wtorek, 19 stycznia 2016

Chustecznik z aniołkami

Dzisiaj przedstawię Wam w jaki sposób krok po kroku wykonałam taki oto chustecznik:




1. Całą powierzchnię pudełka przeszlifowałam papierem ściernym w taki sposób aby nic nie haczyło kiedy przejedziemy po nim dłonią.



Nie posiadam bloczka papieru ściernego ale nałożyłam kawałek na pudełko od modeliny i jest dużo łatwiej niż samym papierem :)




2. Tak przygotowane pudełko maluję farbą akrylową używając pędzla do farb akrylowych.
Aby pokryć je dokładnie musiałam pomalować dwa razy.




3. Nie lubię czekać aż coś wyschnie, więc jeśli mam taką możliwość to suszę suszarką do włosów.




4. Teraz czas na brązowe paski.
Aby je zrobić przyklejam taśmę malarską w odpowiednich miejscach.






5. Po dokładnym przyklejeniu taśmy przygotowałam ciemnobrązową farbę akrylową (akurat swoją mam w słoiczku) i za pomocą malutkiej gąbeczki nakładam farbę (dwie warstwy) w miejsca gdzie mają powstać paski.





6. Po wyschnięciu przyklejam taśmę malarską tak aby zrobić paski na dole chustecznika i maluję brązową farbą.





7. Jednocześnie pomalowałam też brzeg dna chustecznika. Również dwa razy.




8. Odklejam taśmę. Nigdy nie wychodzą m idealnie równe linie malowane przy pomocy takiej taśmy. Ponoć to właśnie od jej jakości zależy czy, i jak bardzo, będzie podchodzić pod nią farba. Osobiście nie trafiłam jeszcze na taką, która by nie przepuściła chociaż trochę farby.
Żeby to naprawić wzięłam malutki pędzelek, jasną farbę, którą malowałam całość i zaczęłam poprawiać.




9. Żeby chustecznik był bardziej zgraną całością brzeg otworu, przez który będą wyciągane chusteczki pomalowałam tym samym kolorem co paski.




10. Przyszedł czas na przygotowanie wzoru do naklejenia.
Z wybranej serwetki wycięłam dwie pary aniołków.


W Decoupage'u ważne jest żeby przyklejać tylko jedną warstwę serwetki.
ZAWSZE są trzy warstwy.
Zostawiamy sobie tylko tą z nadrukiem.



11. Przyklejałam za pomocą kleju z werniksem do Decoupage i pędzelka.




12. Przyłożyłam aniołki w zaplanowane miejsce na chusteczniku i posmarowałam klejem tak aby wzór dobrze przylegał do powierzchni pudełka.




13. Po wyschnięciu nadmiar serwetki usunęłam małym kawałkiem papieru ściernego pocierając z góry na dół aby nie uszkodzić wzoru.




14. Czas na szablon! :)
Na wszystkich bokach chustecznika miał być szablon. Zrobiłam to w taki sposób żeby jego wzór w pewien sposób oplatał pudełko.
Do malowania szablonu użyłam gąbeczki (zwykła do makijażu).
Koloru farby nie potrafię powiedzieć bo to jest kolor zmieszany z wcześniejszej ciemnobrązowej farby i białej.
Chciałam po prostu uzyskać jasny odcień brązu.


Przykładam szablon do boku pudełka i odbijam gąbeczką wzór.


Delikatnie podnoszę szablon i...
taki oto wzorek wyszedł :)


Szablon przyłożyłam obok tak aby po ich "złączeniu" wzorek stanowił jedną całość.


Zwróćcie uwagę, że wypełniłam szablon w taki sposób żeby przy krawędzi nie było "uciętego" wzoru.




15. Żeby wygląd chustecznika stanowił jedną całość na jego górze w wolnych rogach użyłam małej części szablonu, który już wcześniej używałam.





16. Ostatnią rzeczą, którą zrobiłam to polakierowanie całości bezbarwnym lakierem akrylowym.
Ja swój kupiłam w sklepie budowlanym.


Zwróćcie uwagę na to, że nie polakierowałam całego dna chustecznika tylko zostawiłam na krawędziach surowe drewno.
Zrobiłam tak po to żeby ten element swobodnie się wsuwał w "szyny" i łatwo się go otwierało.